No hate. No violence
Races? Only one Human race
United We Stand, Divided We Fall
Radio Islam
Know Your enemy!
No time to waste. Act now!
Tomorrow it will be too late

English

Franç.

Deutsch

عربي

Sven.

Español

Portug.

Italiano

Русск.

бълг.

Hrvat.

Češt.

Dansk

Suomi

Magyar

Neder.

Norsk

Polski

Rom.

Srpski

Slov.

Indon.

فارسی

Türkçe

日本語

汉语
Ahistoria

Wyobraźmy sobie, że partia wchodząca w skład niemieckiego rządu zapowiada wyjście z projektem ustawy zakazującej przypominania o zagładzie Żydów. Tym jest tymczasem projektowany przez Tel Awiw zakaz obchodzenia rocznicy Nakby, katastrofy narodowej Palestyńczyków.
„Żydowskie wioski zbudowano tam, gdzie wcześniej istniały arabskie. Nie znacie nawet nazw tych arabskich wiosek i nie mam o to do was pretensji. Atlasy geograficzne już nie istnieją.” (Mosze Dajan, okryty ponurą sławą generał izraelski.)
„Czy w naszym świecie pojawiła się kiedykolwiek bardziej absurdalna idea niż ta, która doprowadziła do zamknięcia w »puszce« kilku milionów ludzi i twierdzenia, że oni wcale nie istnieją? (Edward Said, wybitny uczony palestyńsko-amerykański.)
OPIUM SYJONIZMU
„Nie chcemy, aby narodziny Izraela były wspominane przez jakiegokolwiek obywatela jako dzień żałoby” – te iście Orwellowskie słowa wypowiedział rzecznik skrajnie prawicowej partii Nasz Dom Izrael, wchodzącej w skład obecnej koalicji rządowej w Izraelu. W ten sposób uzasadnił chęć wniesienia przez jego partię projektu ustawy, zakazującej obchodzenia rocznicy Nakby, katastrofy narodowej Palestyńczyków, jak też przypominania o niej w jakiejkolwiek formie.
Wyobraźmy sobie, że partia wchodząca w skład koalicyjnego rządu w Niemczech zapowiada wyjście z projektem ustawy, zakazującej przypominania o zagładzie Żydów i Romów. Tymczasem Izrael znajduje się pod niespotykanym międzynarodowym parasolem ochronnym i przedstawiciele jego kliki biurokratyczno-wojskowej mogą na dobrą sprawę wprost oznajmić: podajemy listę kłamstw, w które należy wierzyć.
Syjonizm jest bowiem opium klas panujących. Dlatego niechętnie się mówi o powstałej 15 maja 1948 r. strukturze syjonistycznej jako osadniczo-kolonialnym państwie, u którego samych fundamentów leży gigantyczna czystka etniczna, oraz że fakt ten zdeterminował całą dalszą historię tego państwa.
„KONIECZNA” KATASTROFA
Propozycja zakazu wspominania Nakby to próba narzucenia mocą dekretu ahistorycznej narracji o „ziemi bez ludu dla ludu bez ziemi”, dziś śmiesznej nawet dla wielu syjonistów. „Wielki dokumentator grzechów syjonizmu faktycznie identyfikuje się z tymi grzechami. Uważa, że przynajmniej część z nich była nieunikniona” – pisał Ari Szawit we wstępie do opublikowanego 8 stycznia 2004 r. w czołowym izraelskim dzienniku „Haaretz” wywiadu z jednym z czołowych Nowych Historyków izraelskich, Bennym Morrisem.
W wywiadzie tym Morris wspomina o dokumentach, do których dotarł, przeszukując archiwa armii izraelskiej, i z których jednoznacznie wynika, że oddziały Hagany – później przekształconej w „Izraelskie Siły Obronne” – tuż przed powstaniem Izraela otrzymały „rozkazy operacyjne, jasno mówiące, że mają oporządzić się z [palestyńskimi] chłopami, wygnać ich i zniszczyć wsie”.
Wspomina o okrucieństwach, mających miejsce w trakcie czystki etnicznej, dokonanej na 650-900 tysiącach Palestyńczyków. Mówi najpierw o gwałtach na kobietach (część zgwałconych została potem zamordowana), przyznając, że udokumentowane przypadki to „wierzchołek góry lodowej”. Następnie wspomina o 24 udokumentowanych masakrach, dokonanych na ludności palestyńskiej, w tym najbardziej znanej w Dejr Jassin oraz prawdopodobnie przewyższających ją jeszcze rozmiarami masakrach w Lod i Dawajimie. Mówi o organizacji masakr w trakcie „Operacji Hiram” w październiku 1948 r., przyznając, że nie ma mowy o anomaliach, lecz o wzorcach postępowania sił inwazji syjonistycznej.
Przyznaje, że owa operacja, przeprowadzona już po powstaniu Izraela, miała na celu wygnanie arabskiej ludności historycznej Palestyny. Wspomina o dowódcy frontu północnego armii izraelskiej, Mosze Carmelu, który wydał takie rozkazy 31 października 1948 r., zaraz po spotkaniu z premierem Dawidem Ben Gurionem. Przyznaje, że był on adwokatem czystki etnicznej („transferu”, wokół którego stworzył „konsensus” wśród przywództwa syjonistycznego), wskazuje też na odpowiedzialność – później wychwalanego za „pragnienie pokoju” – Icchaka Rabina za masowe wygnanie mieszkańców całego miasta Lod.
Jednocześnie Morris wychwala Ben Guriona: „Ben Gurion miał rację. Gdyby tego wszystkiego nie zrobił, to państwo by nie powstało. Trzeba powiedzieć to jasno. Nie sposób było tego uniknąć. Gdyby nie oporządzono się z Palestyńczykami, nie powstałoby państwo żydowskie.”
Morris to szczególnie ponura postać. Nie sposób odmówić mu wybitnych osiągnięć badawczych – Nowi Historycy dosłownie roznieśli na szablach dawną oficjalną izraelską narrację historyczną – lecz tym obrzydliwsze stają się jego syjofaszystowskie poglądy. Morris potępia wprawdzie gwałty i masakry, jednocześnie jednak stwierdza, że „w szczególnych okolicznościach wypędzenia nie stanowią zbrodni wojennej”. „Nie można zrobić omleta nie rozbijając jajek. Musisz pobrudzić sobie ręce.” Cierpienia ludności palestyńskiej określa jako „pryszcz”. Z Ben Gurionem nie pozwala mu się zidentyfikować jedynie fakt, że nie doprowadził do wypędzenia z historycznej Palestyny wszystkich Arabów.
WIDMO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA
Z takimi poglądami, Morris pozostaje szanowanym akademikiem, drukowanym w najpoczytniejszych tytułach zachodnich (jak „The New York Times”, gdzie wieścił możliwość izraelskiego ataku nuklearnego na Iran), jak też „ekspertem”, którego z uwagą słuchają przedstawiciele kolejnych gabinetów izraelskich.
Zapytany, czy opowiada się za ostatecznym rozwiązaniem – nazwanym przez Szawita „transferem” – odpowiada, że „w obecnych warunkach”, m.in. ze względu na sprzeciw światowej opinii publicznej, byłoby to nierealistyczne i niemoralne. Lecz gotów jest opowiedzieć się za takim rozwiązaniem w „warunkach apokaliptycznych” – pamiętajmy przy tym, że cały projekt syjonistyczny określa on, zresztą słusznie, jako „projekt apokaliptyczny”. Czystka taka miałaby wedle Morrisa objąć również Palestyńczyków posiadających izraelskie obywatelstwo, stanowiących „tykającą bombę zegarową”, „emisariuszy wroga” i „potencjalną piątą kolumnę”.
Morris przyznaje, że źródło zbrojnych działań Palestyńczyków – w tym zamachów samobójczych – stanowi Nakba. Nie przeczytamy jednak w wywiadzie z nim, że wynikają one z charakteru wojny, która pozostaje prawdopodobnie najbardziej asymetryczną wojną w historii ludzkości – twierdzi wręcz, że to Izrael pozostaje w tym konflikcie „stroną słabszą”.
To prawda, że zamachy samobójcze czy ostrzał rakietowy miast izraelskich dotknęły bezpośrednio głównie izraelskie klasy niższe i średnie, pchając część Izraelczyków w ramiona szowinistów pokroju Ariela Szarona, Beniamina Netaniahu czy Awigdora Liebermana. Jednak ich celem pozostaje przeniesienie walki na terytorium wroga, w warunkach, gdy ciemiężony, wydziedziczony i bezpaństwowy naród zmaga się z czwartą światową potęgą militarną, posiadającą unikalne wsparcie ze strony jedynego supermocarstwa i niemal całego obozu imperializmu światowego.
Ta perspektywa znika w narracji Morrisa, który międli w gębie stare śmieci o „islamskim zagrożeniu”. Czytamy o świecie, któremu obce jest zachodnie poszanowanie życia – zapewne to dlatego nie Arabowie wywołali dwie wojny światowe – świecie, w którym liczy się „zemsta” i któremu obce są „wolność, demokracja, otwartość i twórczość”. Palestyńczycy to szczerzący kły „barbarzyńcy”, podobni do „seryjnego mordercy”, „bardzo chore społeczeństwo”. Jeśli tak, to chore na izraelską okupację, zapomniał dodać.
Nie zapomina natomiast poradzić, by umieścić „dzikiego zwierza” w „klatce”, z aprobatą przypominając koncepcję „żelaznego muru” zafascynowanego Mussolinim prawicowego syjonisty Włodzimierza Żabotyńskiego. Wedle Morrisa „polityczna poprawność nieodmiennie zatruwa historię. Podkopuje naszą zdolność dojrzenia prawdy.” Ma rację, pod warunkiem, że mowa o prawicowej poprawności politycznej: to nie Palestyńczycy grożą dziś faktycznie także ocenzurowaniem wyników jego badań historycznych.


Autor: Paweł Michał Bartolik
Źródło: internacjonalista.pl


"Moim zdaniem, Izrael jako „państwo żydowskie” stanowi zagrożenie nie tylko dla samego siebie i swoich mieszkańców, lecz także dla wszystkich żydów oraz ludności zamieszkującej Bliski Wschód i inne regiony."

- Prof. Izrael Shahak, "Żydowskie dzieje i religia".


Palestine banner
Viva Palestina!

Jedyną drogą prowadzenia wojny w sposób moralny jest droga żydowska: niszczyć miejsca święte. Zabijać mężczyzn, kobiety i dzieci

Mit “6 milionów”

Black Muslim leader Louis Farrakhan's Epic Speech in Madison Square Garden, New York  - A must see!

Pożegnanie z Izraelem, cierniem Bliskiego Wschodu
Jack Bernstein

Fotografie 

Międzynarodowy Żyd    
Henry Ford


Talmud unmasked
Talmud obnażony

 Izraelska kontrola nad Stanami Zjednoczonymi
James Petras

Młodzi Izraelczycy rozrabiają w Polsce

Żydowski rasizm
Dr David Duke

Tematy Jeszcze Bardziej Niebezpieczne
Dr Dariusz Ratajczak

Moja Walka - Mein Kampf
Adolf Hitler

"Nie jestem Amerykaninem o wierze żydowskiej, ale Żydem. Jestem Amerykaninem. Byłem Amerykaninem przez 63 / 64 mojego życia, ale Żydem byłem przez 4000 lat."

- Rabin Stephen S Wise, prezydent Amerykańskiego i Światowego Kongresu Żydów


Poszukiwacze żydowskiego genu - Shlomo Sand


Wielka Encyklopedia Żydów

Ustami rabina: Syjonizm to afirmacja judaizmu
Gilad Atzmon

Mit Holocaustu
Robert Faurisson

The Jewish hand behind Internet The Jews behind Google, Facebook, Wikipedia, Yahoo!, MySpace, eBay...

Erec Izrael Haszlema – biblijne granice Królestwa Izraela

Syjonizm w Ameryce
James Petras

The Founding Myths of Modern Israel
Izrael Shahak: "Żydowskie
dzieje i religia"

Wyznania szpiega: Sayanim
Victor Ostrovski i Claire Hoy

Reel Bad Arabs - Revealing the racist Jewish Hollywood propaganda

Żydowscy bojówkarze z Europy z misją w Izraelu
JDL - Jewish Defense League

Operacja Hasbara: przegrana bitwa - Jerzy Szygiel

Israel controls U.S. Presidents
Biden, Trump, Obama, Bush, Clinton...

Donald Tusk - Judeopolonia
Tusk - Judeopolonia


Syjonizm i III Rzesza - Mark Weber

Protokoly obrad medrcow Syjonu

Filmy wideo 

Talmud i mechanizmy obronne
Izrael Shahak

ADL: 80 mln „antysemitycznych” Amerykanów
Pastor Ted Pike

Żydowska Supremacja
Dr David Duke

Karykatury 

Aktyvizm! - Join the Fight!


Down with Zio-Apartheid
 Stop Jewish Apartheid!